Być w rodzinie – niedzielna medytacja

Być w rodzinie – niedzielna medytacja

IV NIEDZIELA WIELKANOCNA – Rok B
26 kwietnia 2015 r.

I.  Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.

Najmilsi: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to ujawni, będziemy do Niego podobni; bo ujrzymy Go takim, jakim jest.
(1 J 3,1-2)

II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Najmilsi: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: Nie zostawił nas na pastwę grzechu i złego ducha oraz śmierci. Z misją ratunkową posłał swego Syna, Jezusa. Ciągle się o nas troszczy i zabiega. Zależy mu na tym, abyśmy po trudach ziemskiej pielgrzymki trafili do ojcowskiego domu w komplecie.
Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. W Jezusie Chrystusie, naszym Boskim bracie, umocniło się i jeszcze bardziej rozkwitło nasze Boże dziecięctwo. W Nim mamy nie tylko śmiały, ale także codzienny dostęp do Ojca. Trzeba nam z tego korzystać.

Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Otwarcie na Jezusa i Jego miłość otwiera serce na braci i siostry. W Jezusie rozpoznaję ich jako moją wielką Bożą rodzinę. Poza Jezusem często traktuję ich jak konkurentów, rywali, agresorów a nawet wrogów. Dla autora listu, którego fragment rozważamy, poznać Jezusa, to nie tyle chodzi o wiedzę, ale o miłość. W tym kluczu moglibyśmy powiedzieć, że świat dlatego nas nie kocha, bo nie pokochał Jego.

Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Nim się ujawni, czym będziemy, trzeba nam jak najlepiej i jak najpełniej być Dziećmi Bożymi. Trzeba nam uczynić wszystko, aby nie przynieść wstydu Ojcu niebieskiemu, naszemu Bratu, Jezusowi, nie zasmucać Ducha Świętego, nie zawieść naszych braci i sióstr.

Wiemy, że gdy się to ujawni, będziemy do Niego podobni; bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Już jesteśmy podobni, ale tam po drugiej stronie to podobieństwo osiągnie swoją pełnię. Nie będzie dla niego zagrożenia ze strony grzechu a więc i jego zniekształcenia czy utraty. Nim to nastąpi trzeba nam dbać i pomnażać to podobieństwo, które z chwilą stworzenia jest naszym darem i zadaniem, w ziemskich realiach.

W niedzielę Dobrego Pasterza pomodlę się o nowe powołania do służby Bożej: kapłańskie, zakonne. Pomodlę się za wszystkich pełniących w Kościele posługę pasterską, o gorliwość i wierność. Bożemu miłosierdziu polecę tych, którzy z różnych przyczyn odeszli z szeregów kapłańskich czy zakonnych, aby nigdy nie odeszli od Jezusa.

III  Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Lepiej się uciekać do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku…
(Ps 118, 1.8)

IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:

Boże mój, pragnę Cię wielbić

***

opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej – www.cfd.salwatorianie.pl
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/modlitwa.html?c=22367

__________Copyright (C) www.Katolik.pl 2000-2015 _