Humor

Wyznania

  • Humor

Chłop z babą zwożą siano.

Nagle rozpętała się straszna burza.

Chłop mówi do baby:

- Wiesz co stara, taka burza, może my już do domu nie dojedziemy, bo nas piorun zabije po drodze. Wyznajmy sobie ile razy kto kogo zdradził.

Baba się zgodziła.

Zaczęła opowiadać, jak to zdradziła chłopa dwa razy, raz z Józkiem i raz z Mietkiem.

Opowiedziała o szczegółach, dziadek wysłuchał.

Na koniec baba mówi:

- No stary, teraz twoja kolej.

Wieści

  • Humor

Nowak przed urlopem poprosił kumpla, żeby zaopiekował się jego kotem.

Po tygodniu dzwoni z wczasów i pyta o swojego pupila:

- Stary przykro mi ale kot zdechł.

- Ach, musiałeś tak prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsuty urlop. Mogłeś powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Zadzwoniłbym za 2 dni powiedziałbyś, że spadł i leży u weterynarza połamany a za kolejne 2 dni, że mimo starań kociak zdechł. Ale cóż stało się. Powiedz lepiej co tam słychać u mojej mamy?

Diabełek

  • Humor

- My nie mamy kasy więc dajemy Ci wódki.

Następnie idzie do Niemiec i mówi:

- Jestem diabełkiem z małym kubełkiem dajcie mi jakiś dar.

Na to Niemcy:

- My jesteśmy dosyć bogatym krajem więc dajemy Ci euro.

Potem mały diabełek idzie do Polski i mówi:

Prezent

  • Humor

Żona mówi do męża:

- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?

Do Nieba

  • Humor

Pod bramą do raju stoją: ksiądz i kierowca autobusu.

Oboje pukają do bramy raju.

Otwiera im Piotr i pyta:

-co żeście robili w życiu oraz zrobili, że chcecie wejść do nieba? Na to kierowca autobusu:

-no ja jeździłem autobusem i rozwoziłem ludzi.

Potem ksiądz:

-ja byłem księdzem i odprawiałem msze ku chwale niebu.

Święty Piotr pomyślał chwilę i odpowiada:

-ty kierowco witaj w niebie bo twoje czyny zostały zważone a były dobre, a ty księże idź do czyśćca na kilka lat.

Na to ksiądz zaczął się rzucać i burzyć mówiąc:

jak to ja dla chwały wiary służyłem a ten tylko se jeździł i dostaje się zamiast mnie do nieba?

Święty Piotr odpowiada:

Modlitwa

  • Humor

Rano w biurze:

- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!

PolskieReaLia

  • Humor

Leszek mieszka w USA a Zbyszek w PRL-u.

Zbyszek przyjeżdża do Leszka.

Na miejscu widzi bogactwo i przepych w jakim żyje Leszek.

W pewnym momencie pyta się go:

- Słuchaj, jak Ty zarobiłeś na tą willę i samochód?

- Poszedłem pod Biały Dom ze snopem siana i zacząłem je jeść. Po dwóch dniach wyszedł Kennedy i dał mi milion dolców, abym dał mu spokój.

- O fajnie.

Po powrocie do PRL-u Zbyszek poszedł pod pałac prezydencki ze snopem siana.

Żołnierska logika

  • Humor

Generał pyta Kowalskiego:

- Kowalski, wiecie co to jest ojczyzna?

- Yyyyy.... nie.

- Malinowski, a Wy wiecie?

- Tak obywatelu Generale, ojczyzna to moja matka!

- No, Kowalski, teraz wiecie co to jest ojczyzna?

Maniery

  • Humor

Nie mówi się podczas jedzenia - poucza matka Jasia, gdy zauważyła (przy zupie) że Jasio chce coś powiedzieć - powiesz jak zjesz.

- no i co chciałeś powiedzieć? - pyta matka gdy zjedli zupę, drugie danie i deser.