Lectio na niedzielę chrztu

Lectio na niedzielę chrztu

650899288NIEDZIELA CHRZTU PAŃSKIEGO A
12 stycznia 2014 r.

I.  Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.

Gdy Piotr przybył do Cezarei, do domu Korneliusza, przemówił: „Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie. Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich. Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła, dlatego że Bóg był z Nim”.
Dz 10,34-38

II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

„Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby”. A ja tak się staram, żyły sobie wypruwam, aby się liczyć, mieć znaczenie. Ciągle myślę o kolejnych awansach i robieniu życiowej kariery. Wszystkim pragnę zaimponować, także Panu Bogu.

„Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się boi i postępuje sprawiedliwie”. Jakże często pragnę być miły dla wielu, ale nie ma wśród nich Pana Boga. Nie zawsze też postępuję sprawiedliwie, godnie dziecka Bożego. W moim życiu znalazłoby się też sporo niezdrowego lęku wobec Pana Boga, lęku, któremu daleko do bojaźni Bożej, lęku, który paraliżuje.

„Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich”. Tyle różnych słów przewija się w moim życiu każdego dnia. Bożych słów ciągle za mało. Stąd tyle niepokoju w moim życiu. Ciągle też ktoś lub coś usiłuje zdetronizować w moim sercu Jezusa jako mego Pana.

„Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą”. Może i wiem, co się działo w Judei a nawet znam sprawę Jezusa, cóż z tego. To ma niewielki wpływ na moje życie. Często żyję tak jakbym w czasie chrztu nie otrzymał namaszczenia Duchem Świętym i mocą.

„Przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła, dlatego że Bóg był z Nim”. Bóg jest ze mną. Niestety odwrotnie bywa różnie. Ja nie zawsze jestem z Panem Bogiem. Patrząc wstecz widać też, że na niektórych odcinkach drogi mego życia, dobra było niewiele. Tyle jeszcze we mnie do uzdrowienia, uwolnienia spod władzy złego.

Pomodlę się o owocne wykorzystanie darów wypływających z przyjęcia sakramentu chrztu św., gdyż i ja chcę przejść przez życie dobrze czyniąc.

III  Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

Ponad wodami głos Pański,
Pan ponad wód bezmiarem!
Głos Pana potężny,
głos Pana pełen dostojeństwa…
Ps 29,3-4

IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:

Pan ześle pokój swojemu ludowi

*****

opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS