Psychopata

Psychopata

Statek pasażerski przepływa obok maleńkiej wysepki, na której brzegu skacze, wymachując rękami, długowłosy, brodaty mężczyzna, odziany w strzępy ubrania.
– Co to za człowiek? – pyta kapitana jeden z pasażerów.
– To jakiś psychopata! Od dziesięciu lat, gdy tędy przepływamy, on skacze i macha nam jak starym znajomym!