Szczerość

Szczerość

Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł …
No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u dziadka?
– No więc widzisz… Dziadek siedzi na dachu i nie chce zejść…