Tajemnicza wyprawa…

Tajemnicza wyprawa…

IMG_0981Zatrzymaliśmy się przed furtką zwykłego domku jednorodzinnego, drzwi otworzyła nam młoda dziewczyna, która serdecznymi słowami i uśmiechem zapraszała do środka. Kiedy przekroczyliśmy próg domu w dalszym ciągu wydawało się nam, że jesteśmy w gościnie u jednej z rodzin naszej parafii. Choć pewne podejrzenia, że coś dziwnego wisi w powietrzu rzucał fakt, że nagle wokół nas zgromadziły się same młode dziewczyny. Po zdjęciu wszelkiego zwierzchnego ubrania udaliśmy się na piętro do pewnego pokoju, w którym to tajemnica naszej wyprawy powiększyła się do niewyobrażalnych rozmiarów. IMG_0983Otóż okazało się, że pomieszczenie to jest kaplicą. Jak przystało na prawdziwych wyznawców Chrystusa, mocno zakorzenionych w wierze ojców naszych, przez chwilę oddaliśmy cześć gospodarzowi tego miejsca, czyli Jezusowi. Po tym duchowym westchnieniu, wprowadzającym nas w jeszcze większą tajemnicę tego domu, udaliśmy się do salonu. I tam wszystko wyglądało naturalnie. Białe ściany, zwykłe domowe meble. Pełni niepewności, spoglądając na przewodnika wyprawy, zasiedliśmy na kanapach. Po paru sekundach i kilku wymiennych zdań w końcu tajemnica tego domu została nam ujawniona. Zasłona się odsłoniła i kamień z serca spadł nie jednemu i nie jednej z nas.

IMG_0982Okazało się, że jest to dom – akademik wspólnoty Chemin Neuf (czyt. szeme nef), która zrodziła się we Francji w 1973 roku. Chemin Neuf czyli Nowa Droga, jak nam wyjaśniono, jest wspólnotą katolicką o powołaniu ekumenicznym, o szczególnym powołaniu do pracy na rzecz jedności między kościołami, jedności i pojednania osoby, małżeństwa i rodziny, między krajami i narodami, w Kościele. Tworzą ją kapłani, osoby konsekrowane, osoby stanu wolnego, a także małżeństwa. Ich zasadniczym celem jest, na wzór pierwotnych wspólnot chrześcijańskich, wspólne gromadzenie się, by naśladując Chrystusa ubogiego i pokornego, służyć Ewangelii i światu. Jej członkowie, choć zamieszkują wspólnie (istnieje też możliwość samodzielnego zamieszkania), żyją normalnie w świecie, pracują lub studiują. Są całkowicie normalni, co wielokrotnie powtarzały członkinie, z tym tylko, że nie bały się powierzyć swojego życia Jezusowi.

Spotkanie przemijało w miłej i życzliwej atmosferze, co spowodowało, że nikt nie kontrolował czasu. Jednak gdy zbliżała się godz. 21.00 postanowiliśmy, że czas powracać do naszych rodzinnych wspólnot, choć już z kolejnym, nowym doświadczeniem.

Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o wspólnocie Chemin Neuf zajrzyj na stronę www.chemin-neuf.pl

A my już dzisiaj zapraszamy Cię drogi kolego i koleżanko na kolejne wtorkowe spotkanie, które z pewnością będzie równie zaskakujące i tajemnicze jak to, które mamy już za sobąLaughing