Aby zachęcić – dzielimy się…
Chcieliśmy zaprosić młodzież na spotkania w naszej parafii, które odbywają się w każdy wtorek. Jak? Dzielenie się swoimi przeżyciami, to chyba najlepszy sposób. Na wstępie, zatem, serdeczne podziękowania dla Karola, który podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami po spotkaniu młodzieży w miniony wtorek.
We wtorek 16-tego lutego dwa dni po walentynkach, po przerwie na ferie zimowe, jak co tydzień odbyło się spotkanie wspaniałej młodzieży z parafii NMP Matki Zbawiciela.
Tak jak zwykle spotkanie rozpoczęła msza święta o 18.30, na którą, do czego z przykrością muszę się przyznać, nie zdążyłem. Po wspomnianej mszy zgromadziliśmy się w salce pod kościołem. Dziewczyny z naszej grupy wysunęły niczym nie uzasadnioną propozycję, aby tym razem chłopcy zrobili herbatę. Nie byliśmy jednak zainteresowani tą propozycją a zatem każdy kto chciał się napić czegoś ciepłego musiał sam się obsłużyć.
We wtorek 16-tego lutego dwa dni po walentynkach, po przerwie na ferie zimowe, jak co tydzień odbyło się spotkanie wspaniałej młodzieży z parafii NMP Matki Zbawiciela.
Tak jak zwykle spotkanie rozpoczęła msza święta o 18.30, na którą, do czego z przykrością muszę się przyznać, nie zdążyłem. Po wspomnianej mszy zgromadziliśmy się w salce pod kościołem. Dziewczyny z naszej grupy wysunęły niczym nie uzasadnioną propozycję, aby tym razem chłopcy zrobili herbatę. Nie byliśmy jednak zainteresowani tą propozycją a zatem każdy kto chciał się napić czegoś ciepłego musiał sam się obsłużyć.