Opowiadał on o różnych formach i poziomach rozważania Pisma Świętego. Po tym ciekawym wstępie odczytaliśmy rzeczony fragment i rozpoczęliśmy naszą prywatną konferencję.
Na pierwszy ogień poszło literalne odczytanie fragmentu – posługiwaliśmy się kilkoma tłumaczeniami, a ks. Maciej nawet cytował wersję grecką. Ustaliliśmy wiele ciekawych faktów z życia św. Józefa, rozmawialiśmy o podłożu kulturowym i zwyczajach panujących w Palestynie w czasach Jezusa. Z tej dyskusji wyłonił się obraz Józefa jako osoby pobożnej, poważanej w swoim otoczeniu, który musiał się zmierzyć z trudnym problem związanym z ciążą Marii. Wyobrażaliśmy sobie również, jak mogłoby to wyglądać w dzisiejszych czasach. Nie zabrakło również dyskusji pobocznej traktującej o ważnej kwestii komunikacji pomiędzy małżonkami.
Po tym dosłownym odczytaniu tekstu Pisma Świętego zapytaliśmy siebie co Bóg chciał mi przekazać przez ten fragment, jakie przesłanie skierował do mnie. Pojawiły się odpowiedzi związane z wolną wolą, zaufaniem w Opatrzność, koniecznością rozważania tego, co się wokół nas dzieje bez podejmowania pochopnych decyzji lub krzywdzących wniosków.
W lutową noc opuszczaliśmy miejsce naszych spotkań niosąc dalsze pytania do swoich domów – jak mogę wykorzystać w codziennym życiu te Słowa, które usłyszałem. Jak zawsze rozważaniom i rozmowom towarzyszyły domowe wypieki naszej niezastąpionej „kuchareczki”. Do zobaczenia na następnym spotkaniu w dodatkowy dzień roku – 29.02.
Na pierwszy ogień poszło literalne odczytanie fragmentu – posługiwaliśmy się kilkoma tłumaczeniami, a ks. Maciej nawet cytował wersję grecką. Ustaliliśmy wiele ciekawych faktów z życia św. Józefa, rozmawialiśmy o podłożu kulturowym i zwyczajach panujących w Palestynie w czasach Jezusa. Z tej dyskusji wyłonił się obraz Józefa jako osoby pobożnej, poważanej w swoim otoczeniu, który musiał się zmierzyć z trudnym problem związanym z ciążą Marii. Wyobrażaliśmy sobie również, jak mogłoby to wyglądać w dzisiejszych czasach. Nie zabrakło również dyskusji pobocznej traktującej o ważnej kwestii komunikacji pomiędzy małżonkami.
Po tym dosłownym odczytaniu tekstu Pisma Świętego zapytaliśmy siebie co Bóg chciał mi przekazać przez ten fragment, jakie przesłanie skierował do mnie. Pojawiły się odpowiedzi związane z wolną wolą, zaufaniem w Opatrzność, koniecznością rozważania tego, co się wokół nas dzieje bez podejmowania pochopnych decyzji lub krzywdzących wniosków.
W lutową noc opuszczaliśmy miejsce naszych spotkań niosąc dalsze pytania do swoich domów – jak mogę wykorzystać w codziennym życiu te Słowa, które usłyszałem. Jak zawsze rozważaniom i rozmowom towarzyszyły domowe wypieki naszej niezastąpionej „kuchareczki”. Do zobaczenia na następnym spotkaniu w dodatkowy dzień roku – 29.02.