Panie Jezu!
Na drogach życia stajemy nieraz bezbronni.
Niewiele potrzeba by nas zranić.
Na swoją obronę mamy wtedy
tylko milczenie, a jak trudno milczeć.
Po naszej stronie walczy prawda,
a tak trudno czekać i okazać jej wiernośc.
Prosimy Cię, Chryste
dotykaj naszych oczu,
abyśmy widzieli dobro w bliźnich.
Pomóż nam widzieć częściej
jasność, pokój i głębię Twojego piękna,
które obejmuje nas.
Prowadź nas słodka Miłości,
prowadź nas zawsze naprzód
do jeszcze głębszego zrozumienia
Tajemnicy Eucharysti.
Panie pomóż każdego dnia
powstawać z naszych upadków.
Byśmy uczyli się wytrwałości
od najmniejszych kroków. Amen.