Każdego dnia pielgrzymki po głośnym sygnale wuwuzeli staraliśmy się budzić sumienia tych, którzy jeszcze nie skorzystali z sakramentu pokuty i pojednania. Po rozważaniach i oryginalnym rachunku sumienia, który prezentował brat Gadek, modliliśmy się za obawiających się spotkania w pielgrzymkowym konfesjonale.