Ostateczna przeprowadzka_niedzielna medytacja

Ostateczna przeprowadzka_niedzielna medytacja

1167176_a_touch_of_faithX NIEDZIELA ZWYKŁA – Rok B
7 czerwca 2015 r.

I.  Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.

Bracia: Cieszę się owym duchem wiary, wedle którego napisano: „Uwierzyłem, dlatego przemówiłem”; my także wierzymy i dlatego mówimy, przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu.
Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień. Niewielkie bowiem utrapienia nasze obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie. Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
(2 Kor 4,13-5,1)

II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Apostoł Paweł przypomina Koryntianom, że to, co do nich pisze czy mówi wypływa z wiary, która wypełnia jego serce, przenika jego ducha, przysparza mu wiele radości. Paweł naucza, bo wierzy w to, czego naucza, wierzy między innymi w to, że w Jezusie on i wszyscy wierni pomimo przejście przez bramę śmierci odzyskają życie, w tajemnicy powszechnego zmartwychwstania. Paweł ma nadzieję u kresu czasów stanąć przed Panem nie sam, ale w towarzystwie Koryntian i innych uczniów. Nim to nastąpi Apostoł zachęca do dziękczynienia, otwartości na Bożą łaskę i pomnażania Bożej chwały w codzienności.

Paweł ma głęboką świadomość przemijania tego, co doczesne, widzialne, ulegania zniszczeniu tego, co zewnętrzne. A jednocześnie jest głęboko przekonany o tym, że to, co wewnętrzne ciągle się odnawia, że to, co niewidzialne umyka wpływom czasu, jest wieczne. Możnaby powiedzieć, że człowiek wiary ma być w ciągłej gotowości do ostatecznej przeprowadzki, z doczesnego mieszkania, które niszczeje, do domu uczynionego ręką Boga, wiecznie trwałego w niebie. Apostoł przypomina, że to, co ziemskie jest czasami naznaczone utrapieniami, które określa słowem „niewielkie”. Zostaną one nam zrekompensowane z nawiązką udziałem w chwale, która czeka nas w niebie.

Doświadczając upływu czasu, poddany procesom starzenia, czy mimo to wewnętrznie czuję się młody, pełen życia i energii? Być może w dotychczasowym życiu przeżyłem już nie jedną przeprowadzkę, czy jestem przygotowany do tej ostatniej i to nie z pokoju do pokoju, z mieszkania do mieszkania, z domu do domu, ale z ziemi do nieba, z doczesności do wieczności? Czy kiedy wraz z innymi wiernymi staję przed Bogiem w czasie Mszy świętej niedzielnej ufam, modlę się o to, aby też u kresu czasów móc razem stanąć przed Panem? Czy utrapienia niewielkie czasu doczesnego, jak pisze św. Paweł, nie zniechęcają mnie do życia, nie odbierają mi nadziei na obfitą nagrodę w wieczności? Czy wsparty Bożą łaską dzielnie stawiam im czoło? Czy nie usiłuję tu na ziemi zameldować się na stałe? Czy wiara, czyli moja osobista relacja z Bogiem, jest podstawowym motywem mojego codziennego życia? Czy o nią należycie dbam?

Pomodlę się o piękne, pełne wiary przemijanie w doczesności, o codzienną gotowość do ostatecznej przeprowadzki.

III  Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

Sprawiedliwy zakwitnie jak palma,
rozrośnie się jak cedr na Libanie.
Zasadzeni w domu Pańskim
rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga…
(Ps 92,13-14)

IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:

Dobrze jest dziękować Panu, śpiewać Twemu imieniu Najwyższy

*****

opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej – www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/modlitwa.html?c=22367

__________Copyright (C) www.Katolik.pl 2000-2014