Po latach gdy siostry rozmawiały z kimś na mój temat, opowiadały, że nigdy nie słyszały skarg, abym kogoś źle potraktowała. Czyniłam tak, ponieważ w każdym starałam się widzieć cierpiącego i opuszczonego Jezusa. Wiele czasu spędzałam w kaplicy, albo podczas pracy zatrzymywałam się w ogrodzie przed figurą Matki Bożej Te spotkania już od dziecka, były moją siłą.
Coraz trudniej było utrzymać w klasztorze tajemnicę, kto jest tą siostrą, która 1830 roku widziała Najświętszą Pannę. Przełożeni zaczęli się domyślać. Kiedyś jedna z sióstr powiedziała, że słyszała, jak mówiono w klasztorze przy Rue du Bac, że siostra, która widziała Najświętszą Pannę, zajmuje się podobno hodowlą krów. Więc podejrzenie od razu padło na moją osobę.
Zaczęłam wówczas coraz bardziej cierpieć z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że otoczenie było coraz bardziej dociekliwe, a po drugie, że ksiądz Aladel wciąż podejrzewał mnie o urojenia i mówił, że przesadzam.
Prawdą było to, że medaliki były tłoczone. Prawdą było również to, że objawienia się skończyły, ale Maryja podczas modlitw przypominała mi powierzone zadanie. Rodziły się wtedy we mnie następujące pytania: „Dlaczego kaplica jest wciąż zamknięta dla ludzi, skoro Maryja otwarła w niej źródło łask? Dlaczego rocznicy objawień nie czci się choćby pielgrzymką, czy specjalnym nabożeństwem z Komunią święta?”
Fragment Pisma Świętego do przeczytania na poniedziałek:
Łk 2, 22 – 24
Punktacja
Miejsce |
Klasa |
Punkty |
1. |
III C |
273 |
2. |
I B |
216 |
3. |
II C |
214 |
4. |
IV A |
168 |
5. |
II A |
124 |
6. |
II D |
118 |
7. |
Juniorzy |
86 |
8. |
VI A |
69 |
9. |
IV B |
66 |
10. |
V C |
59 |
11. |
II B |
37 |
12. |
III A |
35 |
13. |
I C |
25 |
14. |
III B |
21 |
15. |
V A |
16 |
16. |
V B |
13 |
16. |
I A |
13 |
17. |
VI B |
12 |