Mówi babka do dziadka:
– Idź sklerotyku do sklepu i kup dwie rzeczy, pamiętaj, dwie rzeczy:
masło i chleb.
Dziadek pokiwał głową i przychodzi wieczorem z puszką białej farby.
Babka się złości:
– Przecież ci mówiłam: dwie rzeczy! Gdzie masz pędzel?
Mówi babka do dziadka:
– Idź sklerotyku do sklepu i kup dwie rzeczy, pamiętaj, dwie rzeczy:
masło i chleb.
Dziadek pokiwał głową i przychodzi wieczorem z puszką białej farby.
Babka się złości:
– Przecież ci mówiłam: dwie rzeczy! Gdzie masz pędzel?