Zawód – murarz

Zawód – murarz

– Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałkę i wciąga śledzie. Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy, przyszedł przed 15:00 do baru, siadł przy stoliku i czeka. 0 15:00 w drzwiach pojawia się kaczka. Wskauje na krzesło i mówi do barmana:

– Jak zawsze, wódeczkę i śledzika proszę. Jak tam? Przemyślałeś sprawę zniżki?

Do kaczki podchodzi w tym momencie dyrektor cyrku i mówi:

– Chcę pana zatrudnić!

Jestem dyrektorem cyrku.

– Zaraz, zaraz cyrku powiadasz?

– Tak panie kaczko cyrku.

– Cyrk… hmm… cyrk… to taki wielki namiot?

– Dokładnie.

– Z takimi drewnianymi ławeczkami?

– Właśnie.

– Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?

– Oczywiście!

– W takim razie po cholerę wam murarz?