Ludzka przysługa

Ludzka przysługa

– Panie popchniesz mnie pan?
– Panie daj pan spokój, idź pan dalej, ludzie chcą spać i zamknął drzwi facetowi przed nosem.
Poszedł na górę, położył się, a żona mówi:
– Widzisz jaki jesteś nieużyty, a pamiętasz jak nam w środku nocy na wczasach popsuł się samochód, wtedy ktoś obcy bezinteresownie nam pomógł.
– No dobra odpowiedział mąż.
Wstał z łóżka zszedł na dół, otworzył drzwi, patrzy ciemno, ale krzyczy;
– Panie popchnąć Pana?
– No
– A gdzie pan jest?
– W ogrodzie, ….na huśtawce.