Niedzielna lectio

Niedzielna lectio

650899288III NIEDZIELA ADWENTU – A
15 grudnia 2013 r.

I.  Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.

Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się raduje step i niech rozkwitnie! Niech wyda kwiaty jak lilie polne, niech się rozraduje, także skacząc i wykrzykując z uciechy. Chwałą Libanu ją obdarzono, ozdobą Karmelu i Saronu. Oni zobaczą chwałę Pana, wspaniałość naszego Boga. Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe! Powiedzcie małodusznym: „Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, aby was zbawić”. Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło krzyknie. I odkupieni przez Pana powrócą. Przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach. Osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie.
Iz 35,1-6a.10

II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Autor natchniony podkreśla, że czas niewoli nie będzie trwał wiecznie. Przyjdzie jego kres. Sam Pan upomni się o swój lud. On nie tylko uwolni lud z niewoli, ale też uleczy z różnych dolegliwości duszy i ciała tak, że niewidomi odzyskają wzrok, uszy głuchych się otworzą, niemi będą mogli mówić, a chromi wręcz ścigać się z jeleniami. Wolni, pokrzepieni i uzdrowieni powrócą na Syjon. Z ich piersi i ust wydobywać się będzie pieśń radości. Tę radość będzie też można zobaczyć na ich rozradowanych twarzach. Za swymi plecami zostawią kraj zniewolenia a wraz z nim smutek i wzdychanie. Stawiając zaś stopy na ojczystej ziemi odnajdą radość i szczęście.

Czas adwentu, to czas, kiedy Pan upomina się o swój lud, upomina się o moje serce. On pragnie mnie uwalniać, zbawiać z moich różnych niewoli, niemocy, upokorzeń. On pragnie pokrzepić nie tylko moje osłabłe ręce i omdlałe kolana, ale moje serce, moją duszę. Nim mój język wesoło krzyknie w czas świąt Bożego Narodzenia czy zaśpiewa kolędę, warto by było go oczyścić może z wulgaryzmów, pustosłowia. Dobrze by było też razem z Panem sprawdzić moje oczy, jakość mojego spojrzenia, jego czystość, jednoznaczność, klarowność. Moim uszom też się przyda adwentowe oczyszczenie i ukierunkowanie na dobre wieści, mądre i prawdziwe informacje. Choć pewna forma „ewangelicznej głuchoty” niech pozostanie. Nie muszę słuchać plotek, niesprawdzonych informacji, czyli inaczej chorych, poranionych, skażonych, kłamliwych słów. Być może moja sprawność ruchowa jest mocno ograniczona i trudno by mi było ścigać się nawet z żółwiem a co dopiero z jeleniem, ale mimo to nie mogę dać się zasklepić w bezruchu, bezczynności. Tam gdzie nie będę mógł dojść, aby zanieść dobro, tam poślę moją modlitwę. Nim dostąpię radości i wesela przy wilijnym stole wpierw przyda się trochę wzdychania, jęczenia, smutku, oporu, kiedy będę ciągnąć za „uszy” moją duszę do konfesjonału, do przedświątecznej spowiedzi. Ufam też, że dobrze przeżyty czas adwentu pomoże mi z postawy małoduszności przejść do postawy wielkoduszności wobec Boga i drugiego człowieka.

Poproszę o dar owocnego przeżycia czasu adwentu, który pozostał jeszcze do Świąt Bożego Narodzenia. Zapytam siebie jak wygląda realizacja mojego adwentowego postanowienia? Czy jeszcze w ogóle wygląda? Czy nie ogarnia mnie gorączka przedświątecznych zakupów, przygotowań, co w rezultacie skutkuje zaniedbaniem tego, co wewnętrzne?

III  Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów…
Ps 146,8-9

IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:

Przybądź, o Panie, aby nas wybawić

*****

opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej – www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/modlitwa.html?c=22367

__________Copyright (C) www.Katolik.pl 2000-2013 ____________