Do moich obowiązków należało też zajmować się gołębiami Niemal na środku podwórka stał wysoki na 10 metrów gołębnik, a w nim setki przegród, w których mieszkało nawet 800 gołębi. Bardzo lubiłam tę gruchającą chmarę, która już w locie próbowała łapać ziarno, którym je karmiłam.
Raz w tygodniu piekłam Cheb. Najpierw musiałam dobrze wyrobić mąkę z drożdżami, potem rozpalić ogień w piecu chlebowym. Kiedy kamień był już dobrze rozgrzany, zgarniałam żar do żelaznego pojemnika, a do pieca, na okrągłej drewnianej łopacie z długim trzonkiem, wsuwałam kilka bochenków ciasta chlebowego. Tyle by wystarczyło na cały tydzień.
Fragment Pisma Świętego do przeczytania na jutro: Mt 3, 13 – 17
Punktacja
Miejsce |
Klasa |
Punkty |
1. |
I B |
48 |
2. |
III C |
47 |
2. |
II C |
47 |
3. |
II D |
39 |
4. |
V C |
20 |
5. |
Juniorzy |
19 |
6. |
IV A |
18 |
7. |
II A |
14 |
8. |
VI A |
12 |
9. |
IV B |
8 |
10. |
III B |
4 |
11. |
III A |
3 |
12. |
I C |
2 |
12. |
V A |
2 |
12. |
V B |
2 |
13. |
I A |
1 |
14. |
II B |
0 |
14. |
VI B |
0 |