Rozważanie do niedzielnej Liturgii Słowa

Rozważanie do niedzielnej Liturgii Słowa

650899288Propozycja kontemplacji ewangelicznej według „lectio divina”

XVII NIEDZIELA ZWYKŁA C
28 lipca 2013 r.

I.  Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.

Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: „Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów”.
A On rzekł do nich: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo. Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień, i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczymy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie”.
Łk 11,1-4

II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Pobożny Żyd modlił się siedem razy dziennie. Zapewne tyle i więcej modlił się też i Jezus. Modlił się intensywnie, systematycznie. Ucząc uczniów modlitwy Pan Jezus zwraca uwagę, aby w jej treści nie pominąć spraw Pana Boga, świętości Jego Imienia i umacniania się Jego królestwa. Dopiero wówczas można zająć się sprawami ludzkiego pielgrzymowania, prosząc o chleb powszedni i wszystko co do chleba i życia konieczne. Nie może też zabraknąć tego, co tak ważne w ludzkich relacjach, prośby o umiejętność przebaczania, proszenia o przebaczenie. Należy też modlić się o Boże wsparcie, o pomoc wobec atakujących nas pokus.

Jak często ja się modlę? Czy dbam w modlitwie o systematyczność? Czy dbam, aby mój dzień był niejako spięty klamrą modlitwy? Czy dbam nie tylko o ilość, ale też i o jakość mojej modlitwy? Czy pamiętam, że modlitwa potrzebuje odpowiedniego klimatu ciszy i odpowiedniej przestrzeni? Czy w hierarchii dnia nie upycham jej na szary koniec lub próbuję zmieścić w przerwie między serialami? Jaka jest treść mojej modlitwy? Czy ciągle nie rozpoczynam jej od przedstawienia Panu Bogu całej listy moich potrzeb, spraw czy wręcz żądań? Czy w mojej modlitwie nie zapominam o uwielbieniu Pana Boga, dziękczynieniu za Jego hojne dary? Czy pamiętam, że On jest święty i dlatego proszę w modlitwie o uświęcenie swego życia, o świętość? Czy modlę się i czynię wszystko, aby w świecie i w moim życiu umacniało się Boże królowanie? Czy tej władzy nie usiłuję zagarnąć dla siebie? Czy nie udaję bohatera, twardziela i sam próbuję walczyć z pokusami i to z opłakanym skutkiem? Czy też codziennie proszę, aby Pan mnie umacniał, kiedy znajdę się w ich zasięgu? Niech Pan zwycięża przeze mnie!

Pomodlę się o umocnienie daru modlitwy w moim życiu, w życiu całego kościoła. Pomodlę się za tych, którzy dawno się już nie modlili lub w ogóle się nie modlą. Pomodlę się za wypoczywających i tych, którzy w tym samym czasie ciężko pracują.

III  Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

Wybawia mnie Twoja prawica,
Pan za mnie wszystkiego dokona.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk Twoich…
Ps 138,6-8

IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca

*****

opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS
Centrum Formacji Duchowej – www.cfd.salwatorianie.pl )
Poznaj lepiej metodę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina:
http://www.katolik.pl/modlitwa.html?c=22367