Sok z banana

Sok z banana

Policjant zatrzymuje we wsi furmankę i mówi:
– Gospodarzu, jakoś dziwnie pan prowadzi ten pojazd, pił pan alkohol?
– Ależ skąd, panie władzo!
– A ta otwarta butelka piwa to co?
– Panie, to nie piwo, to sok z banana!
– Proszę go pokazać.
Policjant upija łyk, po czym oddaje chłopu ze słowami:
– Miał pan rację, to nie piwo, proszę jechać dalej.
Na to gospodarz:
– Wio, Banan!!!