Ale dobrze jest być kawalerem

Ale dobrze jest być kawalerem

Wchodzi kompletnie zalany gość w środku nocy do domu i od progu wrzeszczy:
– Halo, wróciłem!
Przewraca się w przedpokoju, rumor jak na wojnie, doczołguje się do sypianli cały czas bluźniąc.
– Wróciłem, cholera! – drze się głośno już w sypialni, po czym pada na łóżko w ubraniu.
A przed snem jedna błoga myśl przemyka mu przez głowę:
– Ale dobrze jest być kawalerem i mieszkać samemu…