Plażą idzie chlopiec i je loda. Duża kropla spada prosto na plecy opalającego się pana Kowalskiego.
– Cholera, skąd te mewy przyleciały? Z Bieguna Północnego?!
Plażą idzie chlopiec i je loda. Duża kropla spada prosto na plecy opalającego się pana Kowalskiego.
– Cholera, skąd te mewy przyleciały? Z Bieguna Północnego?!