Najgorsze…

Najgorsze…

Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
– Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
– Nie rozumiem – mówi żona – wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!
– Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, cholera radził przygotować się na najgorsze.