Jewien człowiek, który miał wiele do powiedzenia, ale nie wiedział, jak to uczynić, przeżył swoje życie w cieniu. Inny człowiek, który nie miał nic do powiedzenia, ale umiał dobrze mówić, stał się sławny i szanowany.
Minęło wiele lat od ich śmierci. Po człowieku, który nie miał nic do powiedzenia, pozostało wspomnienie i wielki cenotaf. Po człowieku, który wiele miał do powiedzenia, pozostało tylko ziarno w sercu jego synów, którzy przekazywali je z pokolenia na pokolenie.
Dziś mija trzy tysiące lat od śmierci obu tych ludzi. Po człowieku, który nie miał nic do powiedzenia, nie pozostało absolutnie nic. Po człowieku, który miał wiele do powiedzenia, pozostało wszystko to, czego wówczas nie powiedział: z pokolenia na pokolenie było to odtwarzane przez ludzi, wedle maleńkiego ziarnka, jakie rzucił w serce swych synów…
Pier D’Aubrigy