Humor

Pierwszy dzień w szkole

Jaś wraca do domu po pierwszym dniu w szkole. Mama się pyta:
- I jak było?
- Mamusiu, super! - odpowiada Jaś entuzjastycznie. - Pani mówiła ciekawe rzeczy. Ale niestety nie zdążyła nam powiedzieć wszystkiego i jutro znów muszę tam iść... - odpowiada zrezygnowany.

Kazanie

Starszy ksiądz zwierza się koledze po fachu:
- Kiedyś śniło mi się, że głosiłem kazanie. Wszystko było takie realistyczne: widziałem ambonkę, wiernych w kościele, organistę na chórze. Budzę się i patrzę... rzeczywiście.

Lekarz

Pacjent pyta się lekarza:
- Panie Doktorze, w jakich porach Pan przyjmuje? 
- W sztruksach... - odpowiada lekarz. :D

Mała Ania

Trzyletnia Ania, ku zaskoczeniu rodziców, pożegnała wychodzącego do pracy tatę słowami:
- Idź z Bogiem.
Na co tata odpowiedział:
- Zostań z Bogiem.
Na to Ania, protestując:
- Nie, ja zostaję z mamusią!

Środek

- Jaki jest najlepszy środek na łysinę?
- Środek głowy... :D

Arbuz

Kopalniana winda. Początek szychty. Jeden górnik mówi do drugiego:
- Wczoraj zjadłem pół arbuza i tak mnie ruszyło, że myślałem, że nie wytrzymam...
- E tam... - powątpiewa drugi. - Może to nie od arbuza.
- Też tak z początku myślałem, ale potem zjadłem drugą połówkę i znów mi było bardzo niedobrze...

Reksio

- Jak się nazywa baaardzo chudy piesek?
- Ano reksio.

Impreza

- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bolą.
- A, co się stało?
- Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy! :D

eLka

Z życia wzięte:
Naklejka na eLce: "nie trąb, robim co możem!"

Stabilizacja

Kiedy tak sobie patrzę na otaczającą rzeczywistość, to mi przychodzi do głowy myśl, że wczoraj było beznadziejnie, dziś jest beznadziejnie i jutro też będzie beznadziejnie. Czyżby wreszcie kurczę, nastąpiła długo oczekiwana stabilizacja? :D