styczeń 2010

Historia pewnej szczoteczki

Kolega kiedyś przyjechał do mojego miasta w ramach delegacji. Przyjechał, załatwił, co miał do załatwienia i pojechał. Na drugi dzień po wyjeździe dzwoni do mnie straszliwie przejęty i zwierza się, że ma problem. Mówi tak grobowym tonem, że przeczuwałem najgorsze - marskość wątroby, esperal wszyty podstępem w czasie snu lub coś jeszcze gorszego.
- Co się stało? - pytam zatroskany
- Szczoteczkę w pensjonacie zostawiłem…
- Szczoteczkę?
- Do zębów…
Nic nie rozumiem więc milczę.
- Mógłbyś po nią pojechać?
- Po szczoteczkę?
- Do zębów…
- Do hotelu? Po szczoteczkę? Do zębów?
- No… Elektryczna jest. Dostałem od żony.
Pomyślałem sobie, że skoro od żony, to wartość ma emocjonalną, a tej się przecenić nie da. Zgodziłem się i pojechałem.

bardziej niż siebie

Przypomnieć sobie, że codziennie muszę budować siebie od nowa, i żeby zrozumieć – po raz pierwszy w życiu – że kocham jakąś istotę ludzką bardziej Czytaj więcej

Załamana blondynka…

Załamana blondynka stoi przy rozbitym aucie:
- Co ja teraz powiem mężowi?!
Przechodzący obok mężczyzna postanowił sobie zażartować:
- Niech pani dmucha w rurę to się karoseria wyprostuje.
Blondynka dmucha więc w rurę, lecz nic się nie dzieje. Po ok. godzinie przechodzi obok druga blondynka i mówi:

za duże

>                                  Czy wiesz, że łzy się śmieją kiedy są za duże? ks. Jan Twardowski

Biedronka

     Pewna mała dziewczynka zapragnęła kiedyś znaleźć biedronkę. Zapytała się gdzie może spotkać takie stworzonko. W odpowiedzi usłyszała:      „Idź na łąkę dziecko, tam na Czytaj więcej

Trudne pytanie

Pewna osoba spotkała franciszkanina i jezuitę.
Zapytała ich 'Ile nowenn muszę odmówić, żeby zdobyć mercedesa?'
W odpowiedzi franciszkanin zapytał:
- A co to jest mercedes?
Jezuita zaś zapytał:

Po drugiej stronie kratek…

... czyli tajemnice konfesjonału

Najbardziej znaną tajemnicą konfesjonału jest tajemnica spowiedzi.
Znaną, ale czy największą? Szczerze wątpię. To raczej złudzenie w stylu: zakazany owoc zawsze kusi najbardziej. Znacznie bardziej intrygujące od tego, co mówi się w konfesjonale (tj. od tajemnicy spowiedzi), jest to, co się tam w sposób niewidoczny dla oka dokonuje, tj. odpuszczenie grzechów.

Miej czas

Miej czas na to, aby pomyśleć – to źródło mocy. Miej czas na modlitwę – to największa siła na ziemi. Miej czas na uśmiech – Czytaj więcej

Z życia wzięte – kolęda

Małgosia (2,5 roku) w trakcie Bożego Narodzenia lubiła się modlić wraz z rodzicami w domu przed szopką bożonarodzeniową. Małgosia wraz z rodzicami zawsze odmawiała codzienne krótkie wieczorne modlitwy na kolanach. Podczas wizyty duszpasterskiej, ksiądz chciał się pomodlić wraz z całą rodziną Małgosi. Małgosia jako pierwsza uklęknęła przed szopką a za nią rodzice, ksiądz stał z tyłu. W momencie gdy Małgosia rozpoczęła modlitwę odwróciła się do tyłu i spojrzawszy na stojącego księdza powiedziała:

Powiedz to pierwszy

     On był mężczyzną potężnym, o donośnym głosie i szorstkim sposobie bycia. Zaś ona – kobietą łagodną i delikatną. Pobrali się. On dbał, by niczego Czytaj więcej