Pierwszy dzień pielgrzymowania, który przebiegał pod hasłem: Chrzest zaprasza do krzyża – „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie Czytaj więcej
Boże mego życia ,stwórz we mnie serce pielgrzymie. Jest we mnie taka cząstka ,która mnie wstrzymuje od drogi. Nie pozwól mi zakorzenić się za bardzo Czytaj więcej
Abstynencja jest darem, który wymaga odwagi – mówi bp Bronakowski fot. JAKUB SZYMCZUKKs. Tomasz Jaklewicz: Wielu ludzi, którzy nie mają kłopotów z alkoholem, nie rozumie wezwania do abstynencji. Dlaczego Kościół wzywa do abstynencji? Czy nie wystarczy wezwanie do trzeźwości?
– Tato! Tato! – wołają dzieci. – Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?– Jasne… Ech… – rozrzewnił się ojciec. Czytaj więcej
Bladym świtem, gdy Warszawa powoli budziła się do życia, w Kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu o godz. 5.30 rozpoczęła się XXX Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna na Jasną Górę. Pielgrzymowanie do tronu Jasnogórskiej Pani rozpoczęto od uroczystej Mszy św., której przewodniczył Metropolita Warszawski Arcybiskup Kazimierz Nycz. Warto dodać, że za tegoroczną oprawę tej Eucharystii odpowiedzialna była grupa Zielona, której przewodnikiem jest ks. Maciej Szeszko SDS.
Starszy pan stwierdził ze jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić. Lekarz stwierdził: - Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób, najpierw zada pytanie z odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd. i wtedy mi pan powie przy jakiej odległości pana usłyszała. Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza:
Co roku w sierpniu tysiące osób rusza na pielgrzymi szlak na Jasną Górę. Swego czasu ruszałem i ja. Pierwszy raz jako uczeń podstawówki. Tych początków mojego pieszego podążania do Częstochowy trochę się wstydzę. Dlaczego? Dlatego, że nagminnie z grupą kolegów chodziłem przed krzyżem.
Biegnie sobie zając przez las, patrzy, a tu wilk w wilczym dole uwięziony i wydostać się nie może. Zajączek z satysfakcją wykorzystał sytuację i obsikał wilka, a potem pobiegł do domu. W domu myśli: No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji?