Polka wyszła za mąż za Japończyka i przywiozła go do Polski. Dostał pracę w biurze projektów.
Pierwszego dnia Japończyk przyszedł do pracy, ukłonił się, coś powiedział i zabrał się do roboty.
Pracował bardzo intensywnie, a kiedy skończył się dzień pracy, wstał, ukłonił się, zaczął mówić, mówił dosyć dlugo, znowu ukłonił się i wyszedl.
Zaskoczeni współpracownicy zadzwonili do jego żony i zapytali się, co on powiedział?
A na to żona: